Pożegnanie Mariusza Linke
Zdobyłeś Mariuszku w jiu-jitsu cały świat! Byłeś pierwszym Polakiem, który zdobył czarny pas w brazylijskim jiu-jitsu! Byłeś,byłeś,byłeś... Teraz Bóg powołał Cię do swojej Kadry. Będziesz walczył o tytuł Zawodowego Mistrza Niebios i z pewnością nim zostaniesz. Trzymaj się Mistrzu, byłeś wspaniałym człowiekiem i takim pozostaniesz na zawsze. Śpij w pokoju wiecznym. Amen.
Poznaliśmy się dwadzieścia lat temu na kursie instruktorskim w Szczecinie. Mimo odległości, gościłeś w Siemiatyczach, walcząc o tytuł Mistrza Europy i w międzypaństwowym meczu Polska-USA. Zawsze zwyciężałeś! W mojej pamięci pozostanie na zawsze walka w szczecińskim "Soho" o pas mistrza Europy na Gali "Bushido"2, gdzie miałem ogromny zaszczyt wręczać Ci ten Mistrzowski Pas.Nigdy nie zapomnę Ci Twojej wielkiej gościnności dobra, którym nas wszystkich obdarowywałeś. Nigdy o Tobie nie zapomnimy...
Andrzej Nowaczuk
